Dziś kilka słów o kosmetykach z współpracy z CosmoSPA. W ramach tej współpracy
otrzymałam Afrykańską Glinkę brązowa TFAL, Olej Arganowy, Czarne mydło oraz Masło
Shea.
Recenzja będzie dotyczyć dwóch pierwszych
kosmetyków. Z reguły nie łącze dwóch recenzji w jednej notce ale od reguły
czasem trzeba robić wyjątki :D
Na pierwszy ogień idzie Afrykańska
Glinka brązowa TFAL w 100%naturalna.
Glinka zamknięta jest w plastikowym pojemniku o gramaturze
100 g. Bogata jest w minerały i mikroelementy. Możemy stosować ją do każdego
typu cery, zanieczyszczonej i bez blasku. Glinkę można stosować zarówno na
ciało, twarz jak i włosy. Na opakowaniu znajdziemy opis jak ona działa i jak ją
aplikować. Ponieważ moje opakowanie nie jest wielkie stosowałam ją jako maseczkę
do twarzy.
Do miseczki wsypujemy odpowiednią ilość proszku i dolewamy
wody, a dla lepszego działania dodajemy kilka kropel Oleju Arganowego. Tak
przygotowaną maseczkę nakładamy na twarz i trzymamy ok. 20 minut, po tym czasie
zmywamy twarz wodą i nakładamy krem.
Więcej informacji znajdziecie TU gdzie również ją kupicie za około 8 zł
Kolejnym kosmetykiem jest Olej Arganowy, który znajduje się w szklanej buteleczce zakończonej atomizerem dzięki któremu dozujemy odpowiednią ilość kosmetyku. W buteleczce
znajduje się 50 ml 100% naturalnego Oleju Arganowego. Na etykiecie znajdziemy
też opis skąd pochodzi, jak jest wytwarzany i jakie ma działanie. Dowiadujemy się
między innymi, że ten olej zawiera witaminę E, ma właściwości regenerujące,
odżywcze oraz anti-age.
Więcej informacji znajdziecie TU
gdzie również go kupicie za niecałe 24
zł
Kilka słów ode
mnie:
Glinkę bardzo łatwo się rozprowadza na twarzy, nie powoduje uczuleń
ani innych podrażnień. Przez 20 minut na mojej twarzy tworzyła się skorupka, którą
następnie bez problemu zmyłam. Ponieważ moja skóra jest bardzo sucha to do
swojej maseczki dodałam klika kropel Oleju Arganowego, który również użyłam do twarzy
po zabiegu. Skóra po zastosowaniu glinki jest bardzo delikatna.
Olej ma typową dla siebie konsystencję czyli oleistą,
pomimo, że jest tłustawy bardzo szybko się wchłania co jest ogromnym plusem. Ponieważ
stosuję go na noc mogę śmiało się położyć spać nie obawiając się o
zatłuszczenie pościeli. Skóra jest bardziej elastyczna i promienna.
Jeżeli zainteresowały Was te kosmetyki zapraszam do sklepu
CosmoSPA
Pozdrawiam
Kasia
Musze sobie kopić glinkę.Kiedyś często jej używałam.
OdpowiedzUsuńgorąco polecam :D
UsuńGlinki bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńja teraz też :D
UsuńFajne kosmetyki, jeszcze o nich nie słyszałam. Do glinki zamiast wody możesz dać mleka i nie wysusza tak bardzo skóry jak rozrobiona z wodą.
OdpowiedzUsuńbardzo fajne, polecam i dzięki za podpowiedź :)
UsuńJeszcze owych nie miałam ale muszę zastanowić się nad ich zakupem bardzo mnie zaciekawiły w szczególności glinka :)
OdpowiedzUsuńgorąco polecam :)
UsuńCiekawe kosmetyki. Ja wciąż uczę się "obsługiwać" glinki. U mnie najlepiej dotychczas sprawdzała się różowa :)
OdpowiedzUsuńno ja właśnie muszę pomyśleć jaka będzie następna :)
UsuńJa obecnie posiadam glinnke niebieska :) niby ma liftingowac i oczyszczać:) troszkę przesusza ale działa tak jak na opakowaniu :) Bardzo fajne produkty Ci podesłali :)
OdpowiedzUsuńdzięki ... muszę pomyśleć jaką następną wypróbować :D
UsuńNie jesteśmy przekonane do takich kosmetyków, ale jeśli już najszybciej skusiłybyśmy się na glinkę.
OdpowiedzUsuńmoże jednak warto zaryzykować i spróbować je poznac?
UsuńJa najbardziej jestem ciekawa czarnego mydła. Jeszcze nigdy nie używałam. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
jest fajne ale o nim za jakiś czas :D
UsuńAch, tak glinka jest super :)
OdpowiedzUsuńcieszę się, ze podzielasz moje zdanie :D
UsuńTestowałam kiedyś te kosmetyki i byłam zadowolona, szczególnie z masła shea. :)
OdpowiedzUsuńteż jestem z niego zadowolona:)
Usuń