17 stycznia 2016

Kojący płyn micelarny




Dziś recenzja kolejnego prezentu mikołajkowego, a mianowicie Kojącego Płynu Micelarnego od Bielendy. Płyn zamknięty jest w przeźroczystej butelce o poj. 400ml. Zamknięcie typu klik bardzo dobrze się zamyka ale dziurka jaka się pod nim znajduje mogłaby być mniejsza ponieważ zbyt dużo płynu wylewa się na wacik.


Nie posiada zapachu, nie zawiera alkoholu i parabenów ale ma w swoim składzie kwas hialuronowy, który świetnie nawilża skórę.

Co jeszcze wyczytamy na etykiecie?



Moje dwa słowa :)

Kosmetyk bardzo dobrze zmywa makijaż, a przede wszystkim świetnie usuwa tusz do rzęs, z którym pewnie każda z Was tak samo jak ja ma najwięcej problemów. Płyn nie szczypie, nie powoduje podrażnień ani uczuleń co jest dla mnie bardzo ważne gdyż będąc alergikiem muszę uważać na niektóre kosmetyki.

Płyn możecie kupić TU, akurat jest  promocja i można go kupić już za 11,10 zł.

A czy Wy miałyście ten płyn micelarny?


 
Pozdrawiam
Kasia

25 komentarzy:

  1. Bardzo się z nim polubiłam :) chyba najbardziej cieszy mnie fakt tak dużej butli micela który zbyt szybko się nie skończy :)

    Karolina z Likemywholefashion

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak płyn jest super ale miałam pewne obawy bo często jest tak, ze te duże opakowania różnią się od tych mniejszych standardowych i są gorszej jakości ale ten miło mnie zaskoczył

      Usuń
  2. Ja używam Garniera ale może i przetestuje i Bielende ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czasem warto spróbować czegoś nowego gdyż po pewnym czasie nasza skóra się przyzwyczaja do kosmetyku :)

      Usuń
  3. Zmywanie tuszu z rzęs to u mnie podstawowy warunek :) Fajnie, że płyn sobie z tym dobrze radzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dla mnie też, nie wyobrażam sobie iść spać z tuszem na rzęsach

      Usuń
  4. Ja używałam tylko tego płynu z Biedronki :P
    Pozdrawiam serdecznie, mój blog/KLIK :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam tego płynu ale może go wypróbuję dla odmiany :) zawsze sięgam po micela z biedronki albo po Garniera :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeszcze go nie miałam, ale chce się z nim poznać ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam go i jest całkiem spoko :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zwykle boję się eksperymentować z płynami ;) ale myślę że Bielenda zasługuje na wypróbowanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mi się super sprawdza i wszystko zmywa ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dla mnie również bardzo ważne jest, aby kosmetyk do demakijażu nie podrażniał oczu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no bo to najgorsze co może być - podrażnione oczy

      Usuń
  11. Dużo eksperymentuje z płynami micelarnymi, ale tego akurat jeszcze nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Staram się Was odwiedzać i również odwdzięczać się komentarzami na Waszych blogach