Dziś recenzja kolejnego prezentu mikołajkowego, a mianowicie
Kojącego Płynu Micelarnego od Bielendy. Płyn zamknięty jest w przeźroczystej butelce o poj.
400ml. Zamknięcie typu klik bardzo dobrze się zamyka ale dziurka jaka się pod nim
znajduje mogłaby być mniejsza ponieważ zbyt dużo płynu wylewa się na wacik.
Nie posiada zapachu, nie zawiera alkoholu i parabenów
ale ma w swoim składzie kwas hialuronowy, który świetnie nawilża skórę.
Co jeszcze wyczytamy na etykiecie?
Moje dwa słowa :)
Kosmetyk bardzo dobrze zmywa makijaż, a przede wszystkim
świetnie usuwa tusz do rzęs, z którym pewnie każda z Was tak samo jak ja ma
najwięcej problemów. Płyn nie szczypie, nie powoduje podrażnień ani uczuleń co
jest dla mnie bardzo ważne gdyż będąc alergikiem muszę uważać na niektóre
kosmetyki.
Płyn możecie kupić TU,
akurat jest promocja i można go kupić
już za 11,10 zł.
A czy Wy miałyście ten płyn micelarny?
Pozdrawiam
Kasia