25 marca 2016

Kolastyna Young płyn micelarny - skóra skłonna do trądziku.


Jak wiadomo oczyszczanie twarzy jest bardzo ważne więc nigdy nie pomijamy demakijażu. Dziś chciałabym Wam przybliżyć płyn do demakijażu Kolastyna.
 


Od producenta:
Płyn micelarny YOUNG usuwa makijaż (również wodoodporny) i zanieczyszczenia, bez konieczności spłukiwania wodą. Idealny dla skóry skłonnej do trądziku, oczyszcza i odświeża ją, pozostawiając miękką i gładką.
 
Formuła płynu bogata jest w:
  • OLEJEK Z DRZEWA HERBACIANEGO: znany z antybakteryjnych właściwości, wspomaga skórę w utrzymaniu czystości i świeżości.
  • HYDROVITON®: działa nawilżająco.
  • MINERAŁY (MAGNEZ, MIEDŹ, CYNK)




Płyn micelarny znajduje się w zamykanej na klip plastikowej butelce o poj. 200ml.. Jest to bezbarwny płyn, który ma delikatny aczkolwiek zbyt męski zapach. Na szczęście zapach nie utrzymuje się na skórze zbyt długo. Butelka od micela pomimo, że jest mleczna pozwala na kontrolowanie pozostającej zawartości płynu w opakowaniu.



Płyn usuwa wszystko dokładnie, aby oczyścić całą skórę twarzy potrzeba kilku porządnie nasączonych wacików. Niestety przy demakijażu oczu jest mały problem ponieważ trochę szczypie. Niestety niezbyt dobrze radzi sobie ze zmywaniem tuszu, no chyba, ze mam tylko jedna warstwę ale ja najczęściej maluję rzęsy dwa razy. Natomiast świetnie się sprawdza w odświeżaniu skóry podczas porannej toalety.


Czy miałyście do czynienia z tym micelem?


Pozdrawiam
Kasia

12 komentarzy:

  1. Nie używałam tego kosmetyku, ale może i dobrze skoro szczypie w oczy, a głównie do tego używam płyn micelarny :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no ja używam do oczu ale też i do oczyszczana całej twarzy

      Usuń
  2. Ja tam stawiam na micel z Biedry, ewentualnie różowy Garnier i też jest w porządku. Tusz zawsze zmywam płynem dwufazowym. Niestety te wszystkie micele są trochę za słabe do makijażu oka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też staram sie dwufazówką ale jak nie mam to micelem :)

      Usuń
  3. jakoś nigdy nie przepadałam za Kolastyną ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja lubię Kolastynę, ale ta mi nie przypasowała

      Usuń
  4. Kiedyś używałam i tez jakoś niespecjalnie się sprawdził...

    http://zyciepelnekoloru.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no ten jakoś nie bardzo ale różowy micelek jest swietny :)

      Usuń
  5. ja na wiekszośc takich płynów jestem uczulona :( od razu wytrzeszcz oczu, mam wrażenie, ze zaraz mi same wyskoczą.....

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja ogólnie bardzo lubię Kolastynę, ale niestety ten płyn micelarny + krem wywołały u mnie reakcję alergiczną tak silną, że trudno ukryć ją pod makijażem :( trwa to już 3 dni, tak więc wracam do olejków do oczyszczania dla delikatnej skóry i lekkich toników i zwykłego kremu dla dzieci. Wtedy moja skóra była najlepiej nawilżona miała naturalny w miarę równy koloryt a teraz mam czerwone, suche place na policzkach, nosie, czole :( i aż wstyd wyjść na ulicę.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Staram się Was odwiedzać i również odwdzięczać się komentarzami na Waszych blogach