Jakiś czas
temu od Wydawnictwa Jaguar otrzymałam do przeczytania książkę "The Witch
Hunter. Łowczyni" Virginii Boecker za co bardzo dziękuję.
Książka opowiada
o przygodach 16 letniej Elizabeth, łowczyni czarownic. Wraz ze swoim
przyjacielem Calebem pracuje dla Lorda Blackwella i poluje na tych, którzy zajmują
się magią. Niestety nadchodzi dzień kiedy nagle wszystko się zmienia i to Ona
zostaje schwytana i osadzona w więzieniu za posiadanie niedozwolonych ziół.
Kiedy tam trafiła miała nadzieję, że to wszystko da się jakoś wyjaśnić i że już niedługo zostanie uwolniona ale stało się odwrotnie ….…. została skazana na śmierć przez spalenie na stosie. Z pomocą przychodzi Jej czarnoksiężnik, którego uważała za swojego największego wroga. Tak Elizabeth trafia do jego domu, gdzie odzyskuje siły dzięki tym, na których poluje. W Jej głowie kłębi się wiele pytań co powinna dalej robić, ale jedna myśl nie daje jej spokoju.
Kiedy tam trafiła miała nadzieję, że to wszystko da się jakoś wyjaśnić i że już niedługo zostanie uwolniona ale stało się odwrotnie ….…. została skazana na śmierć przez spalenie na stosie. Z pomocą przychodzi Jej czarnoksiężnik, którego uważała za swojego największego wroga. Tak Elizabeth trafia do jego domu, gdzie odzyskuje siły dzięki tym, na których poluje. W Jej głowie kłębi się wiele pytań co powinna dalej robić, ale jedna myśl nie daje jej spokoju.
Chcesz wiedzieć
co za myśli krążą po głowie młodej Elizabeth? Jesteś ciekaw co było dalej? Odpowiedzi
znajdziesz w książce Virginii Boecker "The Witch Hunter. Łowczyni"
Uwielbiam czytać takie książki, ktoś pewnie powie,
że jestem dziwna ale lubię i nic na to nie poradzę. Ta książka sprawiła mi
bardzo dużo radości, ale nie dlatego, że jest śmieszna ale dlatego, że czyta
się ją szybko i z ciekawością. Od pierwszych stron książka wciąga na maksa i
gdyby nie to, że trzeba zająć się dzieckiem, coś ugotować czy chociażby iść
spać to mogłabym ją czytać na okrągło bez odrywania się i oczekiwania co dalej.
Momentami miałam wrażenie, że sama jestem Elizabeth i próbuję walczyć ze złem i
magią. Kiedy na chwilę odrywałam się od książki i wracałam do rzeczywistości
robiłam wszystko tak, aby jak najszybciej wrócić do czytania. Każda chwila
spędzona z książką „Łowczyni” była odskocznią od dnia codziennego i miło
spędzonym czasem. Z każdą przeczytaną stroną coraz bardziej byłam ciekawa co
dalej, z każdą przewróconą kartką nie mogłam doczekać się kolejnych słów. Lecz
wiadomo, że wszystko co dobre szybko się kończy i tak właśnie było tym razem. Prawie
400 stronicową książkę przeczytałam niewiadomo kiedy.
Jeżeli lubisz książki z dziedziny fantastyki to
koniecznie musisz przeczytać „Łowczynię”
Lubicie powieści fantastyczne? A może czytaliście „Łowczynię”?
Podzielcie się ze mną wrażeniami w komentarzu :)
Tytuł : Łowczyni
Tytuł oryginału: The Witch
Hunter
Autor: Virginia Boecker
Wydawnictwo: Jaguar
Rok wydania: 2016
Liczba stron: 396
Pozdrawiam
Kasia
Ja lubię czytać książki oparte na faktach , ale ta z pewnością by mi się spodobała :-)
OdpowiedzUsuńna pewno, gorąco polecam :)
UsuńCzarownice to moje klimaty ^^ Oczywiście chetnie bym przeczytała :) Ostatnio kupiłam kilka ksiązek ale z Wyd. Znak, mam więc zapas czytadła na najbliższy miesiąc :)
OdpowiedzUsuńto jak Ci zbraknie czytadeł to daj znać to pożyczę Ci :)
UsuńMogłabyś mieszkać bliżej, wysępiłabym od Ciebie..ostatnio wszystkie części Harrego Pottera przeczytałam i tęskni mi się za światem czarodziejów..
OdpowiedzUsuńja juz dawno nie pamiętam jak to z Harrym było :P kurcze ja ich nie czytałam tylko pochłaniałam ale to było kilka lat temu :P
UsuńUwielbiam czytać i często to robię - o ile malutka mi na to pozwoli ;) Najlepiej czyta mi się opowiadania, akcję powiązane z lekkim romansem :)
OdpowiedzUsuńale tą myślę żebyś chętnie przeczytała
UsuńintrygująCE ;)
OdpowiedzUsuńheheh i tak ma byc :P
UsuńZaciekawiłaś mnie tą recenzją :)
OdpowiedzUsuńhehehe pożyczyć Ci :)
UsuńPrzyznam, że zaciekawiłaś mnie tą książką... Oglądam serial o łowcach - Supernatural :) Jest świetny, mógłby Ci się spodobać ;)
OdpowiedzUsuńjeżeli jest tak świetny jak książka to pewnie bym z chęcia obejrzała :)
Usuń