Babkę
ziemniaczaną pamiętam z dzieciństwa, najlepsza jaką jadłam robiła nasza sąsiadka,
nigdy już tak pysznej nie jadłam. Od dawna za mną chodziła i już raz robiłam,
ale dziś chcę Wam podać taki trochę nietypowy przepis. Dlaczego nietypowy? Dlatego, że to mój własny. Szukałam w necie inspiracji i wszędzie jest ze skwarkami czy
cebulą, ale nie było takiego jaki by mnie satysfakcjonował, więc zrobiłam sama,
tak jak ja chciałam :)
Przepis
jest na małą porcje, ale nic nie stoi na przeszkodzie żeby zwiększyć ilość składników :)
4
ziemniaki
1
jajko
2
– 3 łyżki mąki orkiszowej (możesz dać inną)
1
łyżeczka oleju kokosowego bezzapachowego (musi być miękki, w temp. pokojowej)
Przyprawa
do ziemniaków i pieprz
Ok. 150/200 gr mięsa
mielonego (takie jakie lubisz)
1 jajko
Mąka razowa grubo
mielona (możesz dać coś innego)
Sól,
pieprz, zioła prowansalskie
Ziemniaki obrać, umyć i
zetrzeć na drobnych oczkach – ja ostatnio jestem leniwa i sobie blend uje :P dodać
pozostałe składniki, doprawić i wymieszać
Mięso wymieszać z
jajkiem i mąką i doprawić
Do małego naczynia żaroodpornego
przełożyć połowę masy ziemniaczanej, może być ciut więcej, na to ułożyć mięso
(ja formowałam placek i potem dokładałam tam gdzie było wolne miejsce), na
mięso wyłożyć resztę masy ziemniaczanej.
Naczynie wstawić do
piekarnika i piec w temp 200* przez ok. 1 godz. jak będzie ładnie rumiane na
wierzchu to wyłączyć piekarnik i zostawić do ostygnięcia. Kiedy babka będzie ciepła,
a nie gorąca ładnie odejdzie od naczynia i łatwiej będzie ja z niego wyjąć
Podawać z surówką z
kiszonej kapusty
Smacznego
Kasia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz :)
Staram się Was odwiedzać i również odwdzięczać się komentarzami na Waszych blogach