Cymanowski Młyn – M. Witkiewicz, S. Darda

Książkę kupiłam na prośbę teściowej, ale zanim ją Jej oddałam sama przeczytałam. Początkowo ciężko było mi się zabrać za czytanie ponieważ jest to wydanie tzw. kieszonkowe i ma mniejsze litery. Dodatkowo dochodziło do tego zmęczenie oczu i tak trochę to trwało, aż w końcu przeczytałam i postanowiłam się podzielić z Wami krótką recenzją.

Kiedy już zaczniemy czytać tę powieść nie możemy się od niej oderwać. Głównymi bohaterami są Monika i Maciej, którzy przechodzą kryzys w małżeństwie. Pewnego razu, w ich skrzynce na listy, znajdują Voucher na 2 tygodniowy pobyt w uroczym pensjonacie w środku lasu. Oboje myślą, że dzięki temu urlopowi uda im się uratować ich małżeństwo. 

Początkowo wszystko idzie jak należy, aż do chwili kiedy Maciej dostaje dziwny telefon od wspólnika z Warszawy i nagle wyjeżdża. Monika pozostaje sama w pensjonacie zdana na łaskę właściciela Cymanowskiego Młyna i jego syna. Nagle w pensjonacie zaczynają dziać się dziwne rzeczy, a obudzone demony sprawiają, że małżeństwo Moniki i Macieja jest coraz bardziej zagrożone. 

Monika jest zauroczona synem właściciela, Łukaszem, który im więcej jest w jej pobliżu tym więcej przypomina Jej byłego narzeczonego. Na jaw wychodzą różne tajemnice skrywane przez bohaterów wiele lat.

Lektura ta jest połączeniem powieści obyczajowej i thrillera, trzyma czytelników w napięciu od momentu wyjazdu Macieja z pensjonatu aż do ostatniej strony w książce.

Jeśli lubisz takie książki i jesteś ciekaw kim tak naprawdę był Łukasz,  co z małżeństwem Moniki i Macieja to musisz koniecznie sięgnąć po te książkę.

Pozdrawiam

Kasia